Kliknij tutaj --> 🕹️ tampony syndrom szoku toksycznego

Překlad "szok" do čeština . šok, šokovat, otřes jsou nejlepší překlady "szok“ do čeština. Ukázka přeložené věty: Jestem w szoku, że nie wpadłaś na to, żeby mnie zapytać o to. ↔ Jen jsem trochu v šoku, že tě ani nenapadlo se mě zeptat. Bottom line: TSS is scary, but you can sleep with a tampon in as long as you don’t push the eight-hour limit. It’s also important to use the lowest-absorbency tampon possible to lower the odds Co je to syndrom toxického šoku a proč je spojen s tampony? Šestnáctiletá byla v březnu 2017 na noční třídě se svými spolužáky na Hornby Island (poblíž ostrova Vancouver), když podle místní zprávy Comox Valley Record řekla, že se necítí dobře a má křeče. Syndrom suchého oka a laserová operace. Oči Dagmar 10.9.2010. Dobrý den, chtěla jsem se zeptat, zda je vhodné při syndromu suchého oka podstoupit laserovou operací očí k odstranění dioptrií, zda nemůže dojít ke zhoršení stavu. Já žádné potíže nepociťuji ( kromě toho, že mi vadí nošení kontaktních čoček v Syndrom tox. šoku. Jiný problém Arlenee 4.3.2013. Dobrý den, při posledním použití tampónu při menstruaci jsem měly náhle teplotu 38, bolest kloubů, během dopoledne jsem vypila 3l tekutin, brala jsem paralen. Hned v pondělí jsem navštívila lékařku, zkontrolovala nateklý krk a provedla test z krve odebrané z prstu. Rencontres Du Ciel Et De L Espace. W wieku 24 lat, modelka Lauren Wasser przeżyła koszmar, którego żadna kobieta nie powinna znosić. Lauren była wschodzącą gwiazdą Los Angeles; modelka budująca swoje portfolio, uczestnicząca w lekcjach improwizacji i prowadząca życie w mieście, którego wielu by zazdrościło. Ale w październiku 2012 roku sprawy przybrały straszliwy obrót, gdy strasznie zachorowała podczas okresu. Kilka dni później obudziła się w szpitalnym łóżku i dowiedziała się, że straci nogę z powodu Zespół wstrząsu toksycznego. Zespół wstrząsu toksycznego (lub TSS) jest prawdopodobnie znany każdemu, kto używa tamponów. Ale jest też duża szansa, że ​​nie myślisz dużo o TSS, poza od czasu do czasu zerkaniem na ostrzeżenie na pudełku z tamponem. TSS to choroba wywoływana przez infekcje bakteryjne, zwykle bakteriami gronkowca. Tampony zaostrzają istniejące infekcje, zwiększając suchość i tworząc środowisko, które umożliwia wzrost i rozprzestrzenianie się bakterii. TSS uderza szybko, powodując wysypki, gorączkę, dezorientację i niewydolność narządów. To może być śmiertelne w ciągu kilku godzin. Chociaż jest to niezwykle poważne, TSS jest również niezwykle rzadkie. Jest tylko około 1 przypadek na 100 000 kobiet na rok. Po dużej liczbie przypadków TSS w latach 80. firmy tamponowe były zobowiązane do umieszczenia etykiety ostrzegawczej i informacji o tym, jak zapobiegać TSS podczas stosowania. Ale podczas gdy zagrożenie TSS jest powszechnie znane, przypadek Wasser jest przykładem tego, jak wiele kobiet myśli o TSS jako o czymś, co się dzieje – tylko nie im. Powszechne mity na temat TSS obejmują „fakt”, że dzisiejsze tampony różnią się od tych, które spowodowały wzrost wcześniejszych przypadków TSS, ale tak naprawdę nie jest to prawdą. W wyniku tej kampanii oraz kampanii mającej na celu upewnienie się, że kobiety znają niebezpieczeństwa związane z używaniem tamponów, kobiety takie jak Wasser często przesuwają granice używania tamponów, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Historia Wassera, opowiedziana w WICE, jest wstrząsające. Dzieli się swoim doświadczeniem chorowania, zasypiania i obudzenia przez policję, nie wiedząc, jak długo była poza domem, a następnie obudziła się ponownie w szpitalnym łóżku po tym, jak następnego dnia została znaleziona twarzą do dołu w kuchni piętro. Wasser prawie straciła życie i to cud, że wciąż żyje, biorąc pod uwagę długie połacie czasu, kiedy była sama. „Mój brzuch był ogromny [z powodu pompowania płynów]” – mówi o przebudzeniu w szpitalu. „Wszędzie miałem rurki. Nie mogłem mówić”. Ale podczas gdy jej życie zostało uratowane, jej prawa noga nie, a uszkodzenie lewej stopy nadal goi się ponad dwa lata później. Gangrena pojawiła się, gdy toksyny zalały jej krwioobieg. „To najbardziej rozdzierający ból, jaki kiedykolwiek — nie wiem, jak ci to opisać” — mówi. Utrata nogi była walką o Wassera. „Chciałam się zabić, kiedy wróciłam do domu” – powiedziała WICE. „Byłam tą dziewczyną – a potem nagle nie mam nogi, jestem na wózku inwalidzkim, mam pół stopy, nie mogę nawet iść do łazienki... Płakałam na małym stołku pod prysznicem, a mój wózek inwalidzki czekał na mnie na zewnątrz... Żyjesz przez całe życie i myślisz: „Jestem sportowcem” albo „Jestem ładną dziewczyną”, ale to było coś fizycznego, nad czym nie miałam kontroli. Zajęło mi trochę czasu, zanim zorientowałem się, czy nadal jestem godny, czy nadal jestem ładna. Dziś Wasser kieruje swoją energię na aktywizm, a proces sądowy przeciwko Kimberly-Clark toczy się Corporation, producenci tamponów Kotex Natural Balance, których używała, oraz sklepy, które sprzedają Marka. Udziela także poparcia nowej ustawie wprowadzonej przez przedstawicielkę Nowego Jorku Carolyn Maloney o nazwie „Ustawa Robina Danielsona”. Rozpoczęłoby to badania nad zagrożeniami związanymi z materiałami używanymi w tamponach i innych produktach higieny kobiecej. Ale chyba najpotężniejszą pracą, jaką robi Wasser, jest dzielenie się swoją historią. Biorąc pod uwagę rzadkość występowania TSS, wiele kobiet przeżywa całe swoje życie, nie doświadczając ani z pierwszej ręki, ani przez ukochaną osobę, co naprawdę oznacza TSS. Mówiąc głośno, Wasser stawia ludzką twarz na chorobie, która jest często ignorowana lub źle rozumiana. Ze swoim aktywizmem i odwagą, by stanąć w obronie kobiet dotkniętych TSS, Wasser dosłownie ratuje życie. Jak uniknąć TSS: -Zmieniaj tampon co cztery do ośmiu godzin (nawet na noc). -Użyj najniższej koniecznej chłonności. Tj. żadnych „super” tamponów w jasny dzień. -Używaj podpasek higienicznych. -Utrzymuj ręce bardzo czyste, aby uniknąć rozprzestrzeniania się bakterii. (Obrazy przez, przez) Wideo: Wideo: WIRTUALNE WDŻ #3 - kubeczek menstruacyjny i zespół wstrząsu toksycznego Zawartość: Syndrom Szoku Toksycznego (TSS)Co to jest zespół szoku toksycznego?Co powoduje zespół szoku toksycznego?Kto jest narażony na zespół szoku toksycznego?Jakie są objawy zespołu szoku toksycznego?Jak diagnozuje się zespół szoku toksycznego?Jak leczy się zespół szoku toksycznego?Jakie są powikłania zespołu wstrząsu toksycznego?Czy można zapobiec zespołowi szoku toksycznego?Kiedy powinienem zadzwonić do mojego lekarza?Kluczowe punkty dotyczące zespołu wstrząsu toksycznegoNastępne kroki Alerty dotyczące pacjentów i gości | Informacje ogólne | Samokontrola | Przekaż darowiznę i pożycz wsparcie | Docenienie personelu Otwórz menu Medycyny Johns Hopkins za pomocą klawisza Enter i zamknij je za pomocą klawisza Escape; użyj klawiszy tab, aby poruszać się po linkach. Otwórz okno wyszukiwania Johns Hopkins za pomocą klawisza Enter i zamknij je za pomocą klawisza Escape; Zdrowie Syndrom Szoku Toksycznego (TSS) Co to jest zespół szoku toksycznego? Zespół wstrząsu toksycznego (TSS) to zespół objawów obejmujący wiele układów organizmu. Niektóre infekcje bakteryjne uwalniają toksyny do krwioobiegu, który następnie przenosi toksyny do narządów ciała. Może to spowodować poważne szkody i choroby. Co powoduje zespół szoku toksycznego? Następujące bakterie często powodują TSS: Staphylococcus aureus Streptococcus pyogenes Clostridium sordellii TSS z zakażeń gronkowcem został zidentyfikowany na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, kiedy bardzo chłonne tampony były szeroko stosowane przez kobiety miesiączkujące. Ze względu na zmiany w sposobie wytwarzania tamponów częstość występowania TSS indukowanego tamponem spadła. TSS wywołany infekcjami paciorkowcami występuje najczęściej u dzieci i osób starszych. Inne osoby zagrożone to osoby z cukrzycą, słabym układem odpornościowym, przewlekłą chorobą płuc lub chorobą serca. Zakażenia gronkowcem. Staphylococcus aureus (lub S. aureus) może zwykle istnieć na ciele osoby i nie powoduje infekcji. Ponieważ jest to część normalnych bakterii organizmu, większość ludzi wytwarza przeciwciała, aby zapobiec infekcji. S. aureus można rozprzestrzeniać poprzez bezpośredni kontakt z zarażonymi osobami. Ludzie, którzy rozwijają TSS, zwykle nie opracowali przeciwciał przeciwko S. aureus. Dlatego zwykle nie jest to uważane za zakaźną infekcję. S. aureus infekcje mogą również rozwinąć się w wyniku innej infekcji, takiej jak zapalenie płuc, zapalenie zatok, zapalenie kości i szpiku (infekcja kości) lub rany skóry, takie jak oparzenie lub miejsce chirurgiczne. Jeśli którykolwiek z tych obszarów zostanie zainfekowany, bakterie mogą przeniknąć do krwioobiegu. Zakażenia paciorkowcami. Streptococcus pyogenes (lub S. pyogenes) TSS może wystąpić jako wtórna infekcja. Najczęściej obserwuje się to u osób, które niedawno chorowały na ospę wietrzną, bakteryjne zapalenie tkanki łącznej (zakażenie skóry i tkanki podstawowej) lub które mają słaby układ odpornościowy. Zakażenia Clostridium sordellii. Clostridium sordellii (lub C. sordellii) zwykle występuje w pochwie i nie powoduje infekcji. Bakterie mogą dostać się do macicy podczas normalnej miesiączki, porodu lub zabiegów ginekologicznych, takich jak aborcja. Dożylne zażywanie narkotyków może również powodować C. sordellii infekcje Kto jest narażony na zespół szoku toksycznego? Oto czynniki ryzyka zespołu toksycznego: Historia stosowania superchłonnych tamponów Rany chirurgiczne Miejscowe zakażenie skóry lub tkanki głębokiej Historia stosowania membrany lub gąbki antykoncepcyjnej Historia ostatniego porodu, poronienia lub aborcji Jakie są objawy zespołu szoku toksycznego? Objawy TSS obejmują wiele systemów i mogą wyglądać jak inne infekcje. Chociaż każda osoba może odczuwać objawy inaczej, następujące są najczęstsze objawy gronkowcowego TSS: Gorączka wyższa niż 38,9 ° C (102 ° F) Dreszcze Czuję się niedobrze Bół głowy Zmęczenie Wysypka, która jest czerwona i płaska i obejmuje większość obszarów ciała Rzucanie się skóry na duże prześcieradła, szczególnie na dłoniach i podeszwach, obserwowane od jednego do dwóch tygodni po wystąpieniu objawów. Niskie ciśnienie krwi Wymioty Biegunka Ból w mięśniach Zwiększony przepływ krwi do ust, oczu i pochwy, przez co wydają się czerwone Zmniejszona produkcja moczu i osad w moczu Zmniejszona czynność wątroby Siniak z powodu niskiej liczby płytek krwi Dezorientacja i zamieszanie Oto najczęstsze objawy paciorkowcowego TSS: Niebezpiecznie niskie ciśnienie krwi Zaszokować Zmniejszona czynność nerek Problemy z krwawieniem Siniak z powodu niskiej liczby płytek krwi Wysypka, która jest czerwona i płaska i obejmuje większość obszarów ciała Zaburzenia czynności wątroby Zrzucanie skóry na duże arkusze, szczególnie na dłoniach i podeszwach (nie zawsze tak się dzieje) Trudności w oddychaniu Oto najczęstsze objawy C. sordellii TSS: Nudności i / lub wymioty Letarg Objawy grypopodobne Tkliwość brzucha Uogólniony obrzęk z nagromadzenia płynów Wysoka liczba białych krwinek i czerwonych krwinek Brak gorączki Niskie ciśnienie krwi Bardzo szybkie tętno Jak diagnozuje się zespół szoku toksycznego? Wykluczenie podobnych chorób (np. Gorączka plamista w Górach Skalistych) ma kluczowe znaczenie w diagnozowaniu TSS. Inne testy diagnostyczne mogą obejmować: Posiewy krwi. Testy stosowane do znajdowania i identyfikacji mikroorganizmów. Badania krwi. Testy mierzące między innymi czasy krzepnięcia krwi i krwawienia, liczbę komórek, elektrolity i czynność wątroby. Testy moczu Nakłucie lędźwiowe Procedura polegająca na włożeniu igły między kręgi kręgosłupa w celu pobrania płynu rdzeniowego i sprawdzenia obecności bakterii. Jak leczy się zespół szoku toksycznego? Konkretne leczenie zostanie określone przez pracownika służby zdrowia na podstawie: Twój wiek, zdrowie i historia choroby Zakres choroby Twoja tolerancja na określone leki, procedury lub terapie Oczekiwania dotyczące przebiegu choroby Twoja opinia lub preferencja Leczenie TSS może obejmować: Podawanie dożylne (przez żyłę) antybiotyków Podanie dożylnego płynu w celu leczenia wstrząsu i zapobiegania uszkodzeniu narządów Leki na serce u osób z bardzo niskim ciśnieniem krwi Dializa może być wymagana u osób, u których rozwinie się niewydolność nerek Podawanie produktów z krwi Dodatkowa tlenowa lub mechaniczna wentylacja wspomagająca oddychanie Głębokie chirurgiczne czyszczenie zainfekowanej rany Jakie są powikłania zespołu wstrząsu toksycznego? TSS może spowodować amputacje palców rąk i stóp lub kończyn, a nawet śmierć. Czy można zapobiec zespołowi szoku toksycznego? Ponieważ ponowna infekcja jest powszechna, menstruujące dziewczyny i kobiety powinny unikać używania tamponów, jeśli miały TSS. Szybka i dokładna pielęgnacja ran ma kluczowe znaczenie dla uniknięcia TSS. Minimalne użycie pochwowych ciał obcych, takich jak przepony, tampony i gąbki, może również pomóc w zapobieganiu TSS. Kiedy powinienem zadzwonić do mojego lekarza? TSS może zacząć się jak inne infekcje, ale może szybko przejść w poważną chorobę zagrażającą życiu. Jeśli łagodna choroba szybko stanie się poważna z objawami całego ciała, natychmiast wezwij pomoc medyczną. Kluczowe punkty dotyczące zespołu wstrząsu toksycznego Zespół wstrząsu toksycznego opisuje zespół objawów obejmujący wiele układów organizmu. Może to być spowodowane przez Staphylococcus aureus, Streptococcus pyogeneslub Clostridium sordellii. Wczesne objawy są podobne do innych infekcji, ale mogą szybko rozwijać się, zagrażając życiu. TSS może zagrażać życiu i wymaga natychmiastowej pomocy medycznej. Następne kroki Wskazówki, które pomogą Ci maksymalnie wykorzystać wizytę u swojego lekarza: Przed wizytą zapisz pytania, na które chcesz uzyskać odpowiedź. Zabierz ze sobą kogoś, kto pomoże ci zadawać pytania i zapamiętać, co mówi ci twój dostawca. Podczas wizyty zapisz nazwy nowych leków, metod leczenia lub testów oraz wszelkie nowe instrukcje udzielone przez usługodawcę. Jeśli masz spotkanie kontrolne, zapisz datę, godzinę i cel tej wizyty. Dowiedz się, jak możesz skontaktować się ze swoim dostawcą, jeśli masz pytania. Co wspólnego mają ze sobą indyjscy rolnicy produkujący bawełnę, przeciętne Polki i albatrosy żyjące u wybrzeży Hawajów? Chociaż w pierwszej chwili trudno w to uwierzyć, wszyscy oni poddani są niebezpiecznym dla zdrowia związkom użytym podczas procesu produkcji, używaniem i wyrzucaniem konwencjonalnych tamponów i podpasek. Na co jesteś narażona korzystając z tradycyjnych produktów do higieny intymnej? W ciągu swojego życia przeciętna kobieta zużywa ponad 100 kilogramów produktów higieny intymnej – około 20 000 tamponów i podpasek, co stanowi jedynie 0,5 procenta odpadów jednostkowych, ale w większej skali jest to ilość ogromna. „Miesięcznie w Polsce 10 milionów kobiet produkuje 150 milionów zużytych podpasek higienicznych, po roku zdołały by dziewięciokrotnie wyłożyć nimi cały równik kuli ziemskiej”[1]. Używanie standardowych tamponów i podpasek, tak jak większość gotowych produktów, które możemy kupić w supermarkecie, ma niekorzystny wpływ na środowisko, zarówno na etapie produkcji, jak i w procesie utylizacji. Tradycyjne tampony i podpaski, stosowane przez większość kobiet są niesterylne, pełne toksycznych chemikaliów i przez to potencjalnie groźne dla zdrowia kobiet. Prześledźmy więc drogę „życia” tamponu czy też podpaski pod względem ich wpływu na ciało kobiety i środowisko naturalne. Jednym z podstawowych materiałów używanych do produkcji tamponów i podpasek jest bawełna pozyskiwana konwencjonalnie (w przeciwieństwie do bawełny ekologicznej). Oznacza to, że do jej produkcji użyte są ogromne ilości pestycydów (szacuje się, że na ten cel przeznacza się około 11% światowego zużycia pestycydów). Podczas uprawy na kilo bawełny przypada 1/3 kilo chemikaliów użytych w roli nawozów. Taka produkcja bawełny wyrządza niewyobrażalne szkody w lokalnym ekosystemie – zanieczyszcza wody i ziemię, zabija organizmy żyjące w glebie jak i wyrządza nieodwracalne szkody zdrowotne wśród pracujących przy jej uprawie i wśród lokalnej społeczności. Kolejnym pod względem ilościowym składnikiem tamponów i podpasek jest syntetyczny jedwab, pozyskiwany z celulozy czyli z drzewa i miazga papierowa. Produkcja takiego typu papieru wymieniana jest jako jedno z głównych źródeł zanieczyszczenia środowiska. Wytworzone z tak pozyskiwanej bawełny i celulozy tampony i podpaski są następnie bielone chlorem i mogą zawierać tzw. dioksyny czyli silnie rakotwórcze i toksyczne substancje chemiczne[2], które nie dość, że poważnie zanieczyszczają środowisko to stanowią ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia kobiet. TSS czyli tzw. Syndrom Szoku Toksycznego jest rzadkim typem toksycznego zakażenia krwi (notuje się około 40 zachorowań rocznie w Wielkiej Brytanii)[3]występującym najczęściej wśród kobiet używających tamponów, których szkodliwy skład (środki chemiczne takie jak furany i dioksyny oraz pestycydy stosowane przy uprawie bawełny) powoduje powstawanie toksycznych bakterii. Zauważmy, że większość kolejnych zabiegów chemicznych stosowanych na podpaskach i tamponach jest bezużyteczna z punktu widzenie higieny. Zmiana naturalnego, bawełnianego koloru podpasek na śnieżnobiały w procesie chlorowania, nie sprawia bynajmniej, że stają się one sterylne, choć takie wrażenie wywołuje. Standardowe podpaski i tampony NIE są sterylne, więc zawierają różnego rodzaju bakterie. Również substancje zapachowe dodawane do podpasek służące ukryciu przykrego zapachu są zbędnymi chemikaliami, które wchodzą w kontakt z najbardziej wrażliwymi partiami ciała kobiety. Do produkcji tamponów i podpasek używa się ponadto dodatkowych włókien łączących, sztucznych materiałów, surfaktantów- substancji powierzchniowo czynnych i żywic. Wiele kobiet właśnie ze względu na używane w podpaskach i tamponach substancje chemiczne reaguje na nie alergią. Związki chemiczne podnoszą również ryzyko zapaleń i infekcji waginy. Folia użyta w podpaskach jako siateczka na wierzchu i wkładka na dnie podpaski (polietylen lub polipropylen), która zapobiegać ma przeciekaniu, sprawia, że podpaski nie przepuszczają powietrza i przyczynia się do powstawania odparzeń[4]. W wyniku kontaktu polietylenu lub polipropylenu z błoną śluzową powstaje niekorzystna flora bakteryjna, która nie tylko jest źródłem nieprzyjemnego zapachu, ale może też powodować infekcyjne zmiany narządów rodnych kobiet[5]. Wobec praktyki firm produkujących tampony i podpaski, które nie udzielają informacji o składzie chemicznym ani o sposobie ich produkcji, nigdy nie możemy mieć pewności, że kupiony przez nas produkt jest nieszkodliwy dla zdrowia. Zważywszy jednak na ilość chemikaliów i toksyn użytych przy powstawaniu przeciętnego tamponu, jak i wrażliwość, chłonność waginy i ścianek pochwy, wpływ tradycyjnych „produktów higienicznych” na zdrowie wydaje się być dość oczywisty. Utylizacja produktów i jej wpływ na środowisko naturalne. Tampony i podpaski, odpowiednio utylizowane, rozkładają się w większej części w przeciągu kilkudziesięciu lat, aczkolwiek dwa miliardy podpasek, wyrzucanych rocznie tylko przez Polki, w procesie rozkładu uwalania wszystkie toksyczne użyte do ich produkcji substancje. Papierowe opakowania produktów higienicznych można poddać procesowi recyklingu. Sytuacja wygląda dużo gorzej, w przypadku plastykowych części wchodzących w skład produktów higienicznych (np. aplikatory, foliowe opakowania), których okres rozkładu wynosi nawet do 300 lat. Najbardziej szkodliwym dla środowiska scenariuszem jest wrzucanie tego typu odpadów do kanalizacji. Każdego roku tylko w Wielkiej Brytanii do morza trafia poprzez kanalizację około pół miliarda podpasek higienicznych. „Te drobne przedmioty trafiają do morza poprzez kanalizację. Gdy zbierze się ich więcej, zaczynają stanowić poważny problem. Wiele zwierząt morskich – żółwi, waleni, ryb, ptaków – ginie, zatruwszy się tymi przedmiotami po ich połknięciu. Wedle szacunków BBC Wildlife Magazine 2 miliony ptaków i 100 tysięcy ssaków morskich ginie co roku bezpośrednio w rezultacie połknięcia plastiku lub z powodu uwięzienia w plastikowych elementach. Tworzywa sztuczne trafiają także w sieci rybackie, niszcząc je skutecznie, gdyż muł, kamyki i piasek nie są wówczas w stanie przepłynąć przez oka sieci[6].” Drobne kawałki plastiku pochodzące z produktów higieny osobistej, są o tyle groźne, że ulegając rozdrobnieniu co za tym idzie są trudniejsze do wyłowienia, tworzą także lepką zawiesinę, przyczyniają się do zubożenia wielu gatunków fauny i flory morskiej[7]. Jak zapobiegać utracie zdrowia i skażeniu środowiska? Rozwiązaniem, które chroni zarówno nas jak i naszą planetę, jest korzystanie z ekologicznych produktów higieny intymnej takich jak: wielorazowe ekologiczne podpaski i tampony, tampony-gąbki czy biodegradowalne podpaski jednorazowe, które nie zawierają szkodliwych dla zdrowia kobiety substancji, są wyprodukowane z ekologicznych biodegradowalnych w większości materiałów oraz często pozwalają zaoszczędzić czas i pieniądze. Jeśli jednak korzystamy z normalnych podpasek i tamponów, pamiętajmy: spłukiwanie tamponów w toalecie nie tylko zużywa wodę i zatyka kanalizację, ale również zanieczyszcza środowisko – wyrzucajmy je więc do kosza, podpaski ze względu na swoją wielkość i zawartość plastiku i folii zanieczyszczają środowisko bardziej niż tampony, podpaski osobno pakowane czy tampony w plastykowych aplikatorach nie są bynajmniej bardziej sterylne, więc jeśli mamy możliwość, lepiej kupować te „mniej-opakowane”, szanujmy nasze zdrowie i naturę – żądajmy od producentów przejrzystych informacji dotyczących składu i procesu produkcji rzeczy, które kupujemy. Na podstawie artykułu z — [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] Zob. „Ziemia widziana z nieba” reż. Xavier Levebvre, Pascal Plisson, 2009 Dziewczyny jesteś nieświadome co Wam grozi... przeczytajcie: "Koncerny produkujące je milczą na ten temat z powodów oczywistych (biznes jest biznes), choć od dawna wiadomo, że istnieje związek między pewnymi chorobami a stosowaniem tamponów. Poniżej pozwolę sobie przytoczyć informacje zaczerpnięte z opracowania na temat szkodliwości tamponów Alison Costello, Bernardette Vallely, Josa Young "ZAWSZE PEWNIE, ZAWSZE SUCHO... NIE ZAWSZE BEZPIECZNIE" wydanego przez Wydawnictwo "Zielone Brygady", Kraków 1999: Tampony wprowadzono na rynek w 1930 roku w Stanach Zjednoczonych, a w Wielkiej Brytanii trzy lata później. Dopiero po pewnym czasie wyszły na jaw związki między używaniem tamponów a śmiertelną niekiedy chorobą zwaną Syndromem Szoku Toksycznego (TSS), która dotyka niemal wyłącznie kobiety w czasie menstruacji. Dokładna przyczyna jej nie jest znana, choć mówi się o wpływie surowców, z których składa się tampon, zawierających zanieczyszczenia. W tamponach znajdują się często środki chemiczne takie jak furany i dioksyny oraz pestycydy stosowane przy uprawie bawełny, której z kolei używa się do produkcji tamponów. W przeszłości tampony, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, były produkowane w stu procentach z włókien sztucznych. Od czasu skandalu związanego z Syndromem Szoku Toksycznego, syntetyki zostały wycofane z rynku, co jednak całkiem nie zniosło ryzyka choroby. Obecnie tampony wytwarza się bądź z bawełny, bądź z mieszanki bawełny i sztucznego jedwabiu, a także miazgi drzewnej przetwarzanej metodami, które sprawiają, że tampony pełne są najbardziej toksycznych substancji. Problemem głównie jest bielenie ich chlorem (także pieluszek i pozostałych produktów higienicznych), co robi się tylko ze względów estetycznych (są wtedy białe a nie "przybrudzone"). Podczas procesu bielenia stykają się one z ponad tysiącem związków chemicznych, w tym z dioksynami, a wielogodzinny (w skali życia wieloletni), ścisły kontakt tamponu z błoną śluzową powoduje przenikanie toksyn do organizmu. Wyobraźcie sobie, że za każdym razem, gdy wycieracie nos w bielutkie chusteczki higieniczne lub podcieracie się tym "lepszym" papierem toaletowym, wcieracie w skórę substancje, te same, które powodują obniżenie odporności i większą śmiertelność ryb żyjących w pobliżu papierni. Co dopiero, gdy jest to tampon! Także pestycydy, nadal stosowane do produkcji bawełny, przenikają do organizmu kobiet. Są lekarze, którzy widzą związek pomiędzy dioksynami w tamponach, a najczęstszymi formami występowania raka macicy. Poza tym, ani podpaski ani tampony nie są sterylizowane, gdyż sterylizacja obniża zdolności absorpcyjne tych środków. Fakt, iż pochwa może przyswajać toksyny, został dowiedziony już w 1918 roku w Stanach Zjednoczonych, kiedy wykazano, że śmierć jednej z pacjentek nastąpiła właśnie na skutek przedostania się toksyn do organizmu poprzez błony śluzowe organów rodnych kobiety. Błony śluzowe narządów płciowych są wysoce chłonne i bardzo wrażliwe na toksyczne substancje. Związek łączący stosowanie tamponów z Syndromem Szoku Toksycznego ujawniono po raz pierwszy w maju 1980 roku, chociaż środowisko medyczne było tego świadome już od roku 1978. Z ponad 2 200 przypadków choroby, jakie stwierdzono w Stanach Zjednoczonych do czerwca 1983, 90% było związanych z menstruacją, z tej liczby niemal wszystkie (99%) - z użyciem tamponów. Jako bezpośredniego winowajcę wskazywano bakterię Staphylococcus aureus, nie była to jednak diagnoza ostateczna. Bakteria ta wytwarza TSS-1, toksynę, która została wyizolowana w przypadkach Syndromu, ale chorobę tę otacza wciąż jeszcze wiele niepewności. Wciąż niepewne jest jak i dlaczego zdarza się ta choroba. Nawet rola samej toksyny TSS-1 i jej związku z syndromem jest niejasna. Nie wszystkie przypadki TSS powiązane były z obecnością Staphylococcus aureus, bakterii wytwarzającej tę toksynę. Badania wykazały niezbicie, iż wzrostowi chłonności tamponów towarzyszy zwiększone ryzyko TSS. Z każdym gramem wzrostu absorpcyjności tamponu ryzyko wystąpienia choroby wzrastało o 37%. Około 75% przypadków TSS, o których doniesiono w Stanach Zjednoczonych dotknęło osoby młode, kobiety w wieku 15-24 lat, wszystkie stosujące tampony w czasie menstruacji. Potem okazało się, że u ludzi starszych wydzielane są antyciała, które chronią przed toksynami TSS. Choroba ta występuje rzadko także u mężczyzn i niemenstruujących kobiet, ale są to przypadki związane przeważnie z gojeniem się ran pooperacyjnych, skaleczeń, oparzeń, zranień i ubytków skóry. Od 1970 do połowy 1982, około 5% przypadków o których donosiło Centrum Kontroli Chorób w Stanach Zjednoczonych zakończyło się śmiercią. Inne liczby wskazują, że odsetek ten wynosi nawet 10% lecz ten wynik może być nieco zawyżony, jako że statystyki nie obejmowały lżejszych przypadków choroby. Syndrom Szoku Toksycznego zwykle uśmiercał swe ofiary w ciągu tygodnia od wystąpienia pierwszych symptomów. Wiele przypadków TSS pozostało nie wykrytych ponieważ lekarze, którzy przez całą swoją karierę zawodową mogli się z ta chorobą nie zetknąć, nie byli świadomi jej pełnego obrazu klinicznego. Także wiele jest początkowo diagnozowanych niepoprawnie. Natomiast w Wielkiej Brytanii do tej pory rejestruje się około 40 przypadków rocznie. Z wszystkich przypadków TSS w Anglii, 63 z nich były bezpośrednio związane z menstruacją - kobiety stosowały tampony różnych firm i o różnej chłonności. Pięć kobiet zmarło (8%), a dziewiętnaście innych doniosło o nawrotach choroby (30%). Rezultaty te są zbliżone do amerykańskich. Syndrom Szoku Toksycznego nie jest nową choroba, a Staphylococcus aureus wytwarzający toksynę TSS-1 nie jest nowopowstałym szczepem bakterii. Nowe natomiast jest zjawisko dramatycznego, w ciągu ostatnich kilkunastu lat, wzrostu zachorowań na tę chorobę, szczególnie pośród młodszych miesiączkujących kobiet. Dokładniej - TSS (Toxic shock syndrome) jest typem toksycznego zakażenia krwi, co jest następstwem szybkiej ciężkiej choroby. Bakterie Staphylococcus aureus normalnie żyją na skórze, w nosie, pod pachami, bądź pochwie u 1 na 3 ludzi, przy czym są nieszkodliwe. Tylko niektóre szczepy bakteryjne mogą wydzielać szkodliwe toksyny, które powodują TSS. Symptomami choroby są zazwyczaj: wysoka temperatura, wymioty i biegunka, ból głowy, pieczenie gardła, ból mięśni i pokrzywka, zwłaszcza na dłoniach i stopach, łuszczenie się skóry, oraz gwałtowny spadek ciśnienia krwi. Niekiedy pojawiają się też: zawroty głowy, dezorientacja i uszkodzenie narządów, bóle mięśni i stawów, problemy z nerkami i wątrobą. W ostrej fazie choroba trwa 4-5 dni, rekonwalescencja zaś zajmuje kilka tygodni. Jeśli zaobserwujesz takie objawy, natychmiast usuń tampon. Natychmiastowe wyjęcie go (w 80% wypadkach) zapewnia zatrzymanie rozwoju bakterii. Zgłoś się do lekarza najszybciej jak tylko jest to możliwe i powiedz mu, że używasz tampony. Poza tym: Jeżeli je używasz, zmieniaj je tak często jak to jest tylko możliwe. Nie używaj ich tylko i wyłącznie, ale jeśli tylko możesz, zastąp je podpaską. Nie używaj tamponów w nocy. Pamiętaj o higienie osobistej i dokładnym umyciu rąk przed dotknięciem i aplikacją tamponu. Nigdy nie używaj więcej niż jednego tamponu naraz. Na przyszłość: nie używaj żadnych tamponów podczas miesiączkowania w pierwszych 12 tygodniach po porodzie. Nigdy nie używaj tamponów po przebytej chorobie TSS. Pomimo, że choroba należy do rzadkości to jednak jest bardzo groźna, o czym milczą reklamy, a na polskich opakowaniach informacja o skutkach ubocznych (a właściwie tylko o TSS) napisana jest drobnym druczkiem, dopiero w ulotce wewnątrz opakowania wyjaśnione jest zagrożenie. Tampony produkowane w Australii, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, USA czy Nowej Zelandii posiadają na opakowaniach ostrzeżenie przed TSS "Stosowanie tamponów związane jest z możliwością wystąpienia Syndromu Szoku Toksycznego. TSS jest rzadką chorobą, ale może prowadzić do śmierci". Oprócz Syndromu Szoku Toksycznego, badania przeprowadzone zarówno przez przemysł produkujący tampony, jak i lekarzy wykazały, że tampony mogą być odpowiedzialne za takie schorzenia jak wysychanie błon śluzowych pochwy, oraz ich mikro- i makroowrzodzenia. Suche obszary w błonach śluzowych zostały wykryte u wszystkich dwudziestu kobiet, które poddano badaniom. Dziewiętnaście z nich miało również uszkodzenia nabłonka. Im większa chłonność tamponu tym stwierdzano większe owrzodzenie. Kobiety używające tamponów również pomiędzy okresami doświadczały silniejszego wysuszenia i owrzodzenia niż te, które stosowały tampony tylko podczas menstruacji. Kobiety, które stosowały wyłącznie podpaski nie miały tych problemów. Przyczyną tego jest to, iż tampony wchłaniają przeciętnie 65% krwi menstruacyjnej i 35% wydzielin genitalnych. Jeśli kobieta używa tamponu pomiędzy okresami, to może on wchłaniać wszystkie wydzieliny, a w rezultacie pojawia się owrzodzenie. Wrzody z kolei mogą stanowić wejście do organizmu dla toksyn. Efektem pojawienia się wrzodów jest większe krwawienie podczas menstruacji, co powoduje zwiększenie używania tamponów. Ze Stanów Zjednoczonych docierają doniesienia o kobietach, u których czas trwania miesiączki wzrósł z czterech do ośmiu dni. U kobiet używających tamponów niemal wyłącznie podczas menstruacji i wymieniających je regularnie również występowały suche miejsca i wrzody, a ponadto znaleziono włókniste elementy tamponu wchłonięte i wbudowane w tkankę błony śluzowej pochwy! Tak więc na opakowaniu tamponów powinien widnieć napis jak na pudełku papierosów. Nie popadajmy jednak w przesadę. Czasem warto skorzystać z tamponu, to rzeczywiście często ułatwia życie, jednak, jeśli używa się ich ciągle, należałoby poważnie je ograniczyć i na co dzień przerzucić się z powrotem na tradycyjne podpaski higieniczne. A jeśli to tylko możliwe, wybierać środki higieny, które nie są bielone (na czym także skorzysta ekologia). Żródło:

tampony syndrom szoku toksycznego